Naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza
- Mariusz Skwarek
- 23 kwi
- 3 minut(y) czytania

Funkcjonariusze publiczni, tacy jak policjanci czy strażnicy miejscy, wykonują swoje obowiązki często w trudnych i niebezpiecznych warunkach, dbając o nasze wspólne bezpieczeństwo. Prawo zapewnia im szczególną ochronę podczas pełnienia służby. Jednym z przestępstw skierowanych przeciwko ich działalności jest naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza, opisane w artykule 222 kodeksu karnego (k.k.). W tym wpisie wyjaśnię, na czym polega to przestępstwo, jakie są jego znamiona, co grozi za jego popełnienie oraz kiedy sąd może zastosować łagodniejszą karę.
Czym jest naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza? (Znamiona przestępstwa)
Aby mówić o przestępstwie z art. 222 § 1 k.k., muszą zostać spełnione określone warunki, nazywane znamionami przestępstwa.
W pierwszej kolejności kluczowe jest ustalenie, kto jest funkcjonariuszem publicznym w rozumieniu przepisów ustawy karnej. Tę kwestię reguluje art. 115 § 1 k.k., zgodnie z którym funkcjonariuszem publicznym jest:
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej;
poseł, senator, radny;
poseł do Parlamentu Europejskiego;
sędzia, ławnik, prokurator, funkcjonariusz finansowego organu postępowania przygotowawczego lub organu nadrzędnego nad finansowym organem postępowania przygotowawczego, notariusz, komornik, kurator sądowy, syndyk, nadzorca sądowy i zarządca, osoba orzekająca w organach dyscyplinarnych działających na podstawie ustawy;
osoba będąca pracownikiem administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe, a także inna osoba w zakresie, w którym uprawniona jest do wydawania decyzji administracyjnych;
osoba będąca pracownikiem organu kontroli państwowej lub organu kontroli samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe;
osoba zajmująca kierownicze stanowisko w innej instytucji państwowej;
funkcjonariusz organu powołanego do ochrony bezpieczeństwa publicznego albo funkcjonariusz Służby Więziennej;
osoba pełniąca czynną służbę wojskową, z wyjątkiem terytorialnej służby wojskowej pełnionej dyspozycyjnie;
pracownik międzynarodowego trybunału karnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe;
inspektor Inspekcji Wodnej.
Niekiedy przepisy innych ustaw statuują odpowiedzialność za naruszenie nietykalności cielesnej innych osób, na zasadzie odpowiedzialności za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Nie oznacza to, że osoba taka staje się funkcjonariuszem publicznym ale naruszenie jej nietykalności jest karane na podstawie art. 222 § 1 k.k. Dotyczy to na przykład ratowników medycznych, czy strażaków, pełniących swoje obowiązki.
Funkcjonariuszem publicznym w rozumieniu art. 222 § 1 k.k jest także strażnik miejski oraz strażnik gminny.
Sprawca może odpowiadać za popełnione przestępstwo, jeżeli doszło do naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza.
Co to oznacza w praktyce?
Nie chodzi tu koniecznie o spowodowanie obrażeń ciała czy bólu. Wystarczy sam fizyczny kontakt zainicjowany przez sprawcę, który narusza przestrzeń osobistą funkcjonariusza i jest wyrazem lekceważenia lub agresji. Chodzi o wszelkie możliwe sposoby ingerencji sprawcy w nietykalność cielesną drugiej osoby.
Przykłady takich zachowań to:
Popchnięcie funkcjonariusza,
Oplucie go,
Uderzenie otwartą dłonią (tzw. "policzek"),
Szarpnięcie za mundur lub inną część garderoby,
Podstawienie nogi,
Zrzucenie czapki z głowy,
Ważne jest, że do naruszenia nietykalności musi dojść podczas lub w związku z pełnieniem przez funkcjonariusza obowiązków służbowych. Oznacza to, że ochrona przysługuje mu w trakcie interwencji, kontroli drogowej, legitymowania, zabezpieczania imprezy masowej, ale także wtedy, gdy atak jest bezpośrednią reakcją na czynności służbowe, nawet jeśli zostały już zakończone (np. atak na policjanta chwilę po tym, jak wystawił mandat).
Przestępstwo to można popełnić tylko umyślnie – sprawca musi chcieć naruszyć nietykalność funkcjonariusza lub przynajmniej godzić się na to. Ochroną objęty jest nie tylko sam funkcjonariusz publiczny, ale także osoba przybrana mu do pomocy.
Jaka kara grozi za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza?
Zgodnie z art. 222 § 1 k.k. sprawcy przestępstwa opisanego w tym przepisie grozi kara:
grzywny,
kara ograniczenia wolności,
kara pozbawienia wolności do lat 3.
Ostateczny wymiar kary zależy od wielu czynników, które sąd bierze pod uwagę, takich jak stopień agresji sprawcy, jego wcześniejsza karalność, motywacja działania czy skutki naruszenia. Samo jednak fizyczne zaatakowanie policjanta czy innego funkcjonariusza w trakcie służby może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych, włącznie z karą więzienia.
Naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza - kiedy sąd może złagodzić karę?
Kodeks karny przewiduje sytuację, w której odpowiedzialność sprawcy może być złagodzona. Mówi o tym art. 222 § 2 k.k.
Sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia, jeżeli naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza zostało wywołane jego niewłaściwym zachowaniem.
Co to oznacza? Chodzi o sytuacje, gdy funkcjonariusz sam sprowokował agresywną reakcję poprzez swoje działania, np.:
zachowywał się w sposób prowokujący lub obraźliwy wobec osoby,
przekroczył swoje uprawnienia,
bezprawnie użył środków przymusu bezpośredniego przed naruszeniem jego nietykalności.
Przykładem może być sytuacja, gdy policjant podczas legitymowania używa wulgarnych słów wobec obywatela, a ten w odpowiedzi go popycha.
Ważne jest jednak słowo "może" – sąd nie ma obowiązku łagodzenia kary, a jedynie taką możliwość. Ocena, czy zachowanie funkcjonariusza było "niewłaściwe" i czy uzasadnia łagodniejsze potraktowanie sprawcy, należy zawsze do sądu rozpatrującego konkretną sprawę. Nawet prowokacja ze strony funkcjonariusza nie legalizuje ataku na niego, ale może wpłynąć na wymiar kary.
Podsumowując, naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza to poważne przestępstwo, za które grożą surowe sankcje. Ochrona prawna przysługuje funkcjonariuszom wykonującym swoje obowiązki, a atak na nich jest atakiem na porządek publiczny. Jednocześnie prawo przewiduje możliwość łagodniejszego potraktowania sprawcy, jeśli jego reakcja była sprowokowana niewłaściwym zachowaniem samego funkcjonariusza.
Comments