Rozłożenie zachowku na raty? Sąd może to zrobić! Omawiamy art. 997¹ k.c.
- Mariusz Skwarek

- 4 dni temu
- 3 minut(y) czytania

Otrzymanie pozwu o zachowek to dla wielu osób ogromny stres. Często spadkobiercy, którzy odziedziczyli np. dom lub mieszkanie, nie dysponują od ręki gotówką, aby spłacić roszczenia uprawnionych. Obowiązek natychmiastowej zapłaty, nierzadko kilkudziesięciu lub kilkuset tysięcy złotych, bywa niemożliwy do spełnienia bez sprzedaży odziedziczonego majątku. Na szczęście, nowelizacja Kodeksu cywilnego wprowadziła rozwiązanie, które może uratować sytuację – rozłożenie zachowku na raty.
Jako adwokat specjalizujący się w prawie spadkowym, wielokrotnie spotykam się z tym problemem w mojej kancelarii. Dziś wyjaśnię, na czym polega art. 997¹ k.c. i kiedy można z niego skorzystać.
Czym właściwie jest zachowek i dlaczego rozłożenie zachowku na raty może być konieczne?
Zanim przejdziemy do rat, krótkie przypomnienie. Zachowek to instytucja prawa spadkowego, która ma chronić najbliższą rodzinę spadkodawcy przed niekorzystnymi rozporządzeniami majątkiem, np. w testamencie, w którym zostali pominięci.
Uprawnionemu należy się określona ułamkowa część (zazwyczaj połowa lub 2/3) tego, co by odziedziczył, gdyby doszło do dziedziczenia ustawowego. Obowiązek zapłaty spoczywa głównie na spadkobiercy, który został powołany do spadku.
Problem: Majątek jest, ale gotówki brak
Najczęstszy scenariusz wygląda tak: spadkodawca zapisuje jednemu z dzieci (spadkobiercy) całe swoje mienie, np. dom. Drugie dziecko (uprawniony) zostaje pominięte i występuje o zachowek. Wartość domu to 800 000 zł, a należny zachowek to np. 200 000 zł.
Spadkobierca, który odziedziczył dom, mieszka w nim, ale nie ma 200 000 zł oszczędności. Aby spłacić brata lub siostrę, musiałby wziąć wysoki kredyt lub – co gorsza – sprzedać odziedziczony dom. Przepisy przez lata były w tej kwestii nieelastyczne. Na szczęście to się zmieniło.
Art. 997¹ k.c. – Szansa na raty lub odroczenie płatności
Kluczowy przepis to art. 997¹ Kodeksu cywilnego. Stanowi on, że w wyjątkowych przypadkach, sąd może odroczyć termin płatności zachowku, rozłożyć go na raty, a nawet (w skrajnych sytuacjach) obniżyć jego wysokość.
Kiedy sąd zgodzi się na raty?
Słowo-klucz to "wyjątkowe przypadki". To nie jest rozwiązanie automatyczne. Sąd, podejmując decyzję, musi wziąć pod uwagę sytuację obu stron – zarówno zobowiązanego do zapłaty, jak i uprawnionego do zachowku.
Co sąd bierze pod uwagę, oceniając sytuację zobowiązanego (spadkobiercy)?
Charakter majątku spadkowego: Czy odziedziczono głównie majątek niepłynny (dom, mieszkanie, ziemię rolną), którego nie da się łatwo spieniężyć?
Sytuacja osobista i majątkowa: Czy spadkobierca ma własne oszczędności? Jakie ma dochody? Czy ma na utrzymaniu rodzinę, małoletnie dzieci, czy jest osobą chorą lub niepełnosprawną?
Relacje ze spadkodawcą: Czy spadkobierca opiekował się spadkodawcą przed śmiercią?
Sąd musi jednak zważyć te argumenty z sytuacją uprawnionego (domagającego się zachowku):
Jeśli uprawniony również znajduje się w trudnej sytuacji życiowej, np. jest bezrobotny, ciężko chory i pilnie potrzebuje pieniędzy na leczenie, sąd może być mniej skłonny do rozkładania zachowku na raty.
Przykład: Pan Jan odziedziczył po ojcu mieszkanie, w którym mieszka z żoną i dwójką małych dzieci. Jego siostra, Pani Anna, która nie utrzymywała kontaktu z ojcem, wystąpiła o zachowek w wysokości 150 000 zł. Pan Jan pracuje, ale jego zarobki ledwo wystarczają na utrzymanie rodziny i spłatę kredytu hipotecznego. Nie ma oszczędności. W takiej sytuacji istnieje duża szansa, że sąd, powołując się na art. 997¹ k.c. i zasady współżycia społecznego, rozłoży płatność zachowku na raty, np. na 5 lat (to maksymalny okres przewidziany w ustawie).
Co z odsetkami?
Warto wiedzieć, że sąd, rozkładając zachowek na raty, może (ale nie musi) zasądzić także odsetki od rat, których termin płatności został odroczony.
Dlaczego pomoc adwokata jest kluczowa?
Jak widać, art. 997¹ k.c. daje pewną elastyczność, ale nie gwarantuje sukcesu. Rozłożenie zachowku na raty to nie formalność – to przedmiot sporu sądowego, który trzeba wygrać.
Niezależnie od tego, czy jesteś osobą pozwaną o zachowek i chcesz walczyć o raty, czy też osobą uprawnioną, która chce szybko otrzymać należne środki, profesjonalne wsparcie prawne jest niezbędne.
Jako adwokat:
Analizuję sytuację: Oceniam realne szanse na uzyskanie rat lub na skuteczną obronę przed takim wnioskiem.
Gromadzę dowody: Sukces zależy od udowodnienia "wyjątkowych okoliczności". Wiem, jakie dokumenty (zaświadczenia o zarobkach, historia choroby, rachunki, dowody na opiekę nad spadkodawcą) są kluczowe dla sądu.
Tworzę strategię procesową: Przygotowuję merytoryczne pisma procesowe i reprezentuję klienta na sali sądowej, dbając o to, by jego argumenty zostały przedstawione w sposób przekonujący.
Sprawy o zachowek są często skomplikowane i pełne emocji. Doświadczony pełnomocnik pomaga przejść przez ten proces z mniejszym stresem i większą szansą na korzystne rozstrzygnięcie.
Masz problem z zachowkiem? Zostałeś pozwany o zapłatę lub sam chcesz dochodzić swoich roszczeń spadkowych? Nie czekaj, aż sytuacja się skomplikuje.
Skontaktuj się z Kancelarią Adwokacką Adwokata Mariusza Skwarka. Przeanalizujemy Twoją sprawę, ocenimy możliwości działania i zaproponujemy najkorzystniejszą strategię.







Komentarze